czwartek, 19 czerwca 2014

Wolność

   Co tak na prawdę oznacza słowo ,,wolność" ? Każdy z Nas interpretować je może na własny sposób. Na początek należy rozróżnić dwa pojęcia : wolność od (np. podatków , strachu , prześladowań ) , oraz wolność do (wł.prawo do np. zrzeszania się , zakładania firmy , wolności słowa.) Zainteresowanie rozróżnianiem pojęć ,,wolności od" i ,,wolności do" , zaczęło pojawiać się za czasów życia Hegla. Niemiecki filozof tak definiuje pojęcie wolności : ,,Wolność nie jest właściwością zewnętrzną, lecz powstaje w ludzkiej świadomości, poprzez uświadomienie sobie jej posiadania przez jednostkę i w konsekwencji - społeczeństwo". Interpretując słowa znanego filozofa, możemy wywnioskować, że im bardziej człowiek jest świadomy swojej wolności , tym bardziej staje się wolny. Zaczynając od jednostki, podąża za tym całe społeczeństwo. Im  jest ono bardziej świadome zjawisk zachodzących wokół niego , tym większy ma na nie wpływ. Od dawien dawna wiadomo, że społeczeństwem nieświadomym dużo łatwiej jest rządzić i manipulować. Technika ,,ogłupiania" ludzi(wł.poddanych) przez rządzących była i jest stosowana na wielu płaszczyznach. Wmawianie ludziom, że żyją w wolnym kraju, nie czyni ich wcale wolnymi. Człowiek wolny, inteligentny, świadomy staje się realnym zagrożeniem dla stabilności władzy, dlatego taką jednostkę należy przeciągnąć na swoją stronę, bądź zlikwidować potencjalne zagrożenie świadomego społeczeństwa. W państwie prawdziwie demokratycznym to lud ma największą władzę (takie przynajmniej są założenia państw demokratycznych) , jednak czy we współczesnych czasach prawdziwa demokracja istnieje? Czy obywateli któregokolwiek z państw można nazwać w pełni wolnymi? A przecież wolność to jedno z głównych założeń demokracji... W praktyce zagwarantowanie każdemu obywatelowi pełnej wolności jest niemożliwe. Samo państwo, w którym funkcjonuje prawo składające się z nakazów i zakazów tą wolność odbiera. Gdyby każdy z nas był w pełni wolny i mógł robić to , co tylko chce, na świecie zapanowałby totalny chaos. Brak stanowionego prawa , zakazów , norm wprowadziłby na świecie anarchię. Nie panowałby tu porządek, a ludzie nie mogliby się tu odnaleźć. W przeszłości wiele pokoleń walczyło o uzyskanie wolności. Przelewano krew za to, aby być w pełni wolnymi ludźmi.Jednak hasła głoszone przez rewolucjonistów często były niemożliwe do spełnienia. Nie każdy człowiek jest na tyle świadomy,tego co dobre a co złe.Należy pamiętać , że wolność to olbrzymia siła, jednak w zbyt dużym natężeniu , może okazać się niezwykle destrukcyjna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz