środa, 18 czerwca 2014

Szalenie, nudny tydzień.

Witajcie!
Mamy już środę wieczorem , niedawno wróciłem do domu , po morderczym ,,szopingu" z moją lubą. Za oknem już szarawo , zaraz zastanie mnie noc , więc może coś skrobnę. Od poniedziałku w moim ukochanym LO , trwa wyścig o uzyskanie jak najlepszych stopni. Wyścig już dzisiaj można uznać za zamknięty , jednak nie dla wszystkich - pechowców czeka druga edycja - sierpniowa. Na całe szczęście , udało mi się zakończyć go na pierwszym etapie i o swój wakacyjny amok mogę być spokojny! ZDAJĘ do trzeciej klasy , a więc po wakacyjnym odpoczynku dumnie będę mógł być nazywany tegorocznym maturzystą. Przesypiając całą pierwszą i drugą klasę , myśląc o przyszłorocznej maturze , mam pewne obawy , jednak zmierzyć mi się z tym przyjdzie dopiero w przyszłym roku. Od dziś zaczynam czas odpoczynku i relaksu , któremu towarzyszyć będzie mnóstwo czytania i wygrzewania się ( mam nadzieję ) na przyjemnie grzejącym słoneczku. Oczywiście forma na wakacje nie zrobiona jak co roku , nie starczyło czasu ( którego mam nadmiar )  , albo zawiodła motywacja. Może dla pozorów , zostańmy przy tym pierwszym :-)
Pozdrawiam Was ciepło i mam nadzieję , że również nie możecie doczekać się zbliżających się wakacji , bez konieczności zaliczania drugiego terminu, w walce o promocję do następnego etapu kształcenia :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz